Buty Melissa | Pumpy | Łososiowy kolor = Miejska Stylizacja

Wyjście na miasto musi posiadać kilka wspólnych mianowników, jeśli chodzi o ubiór. Moja definicja miejskiego looku to wygoda w połączeniu z lekką nonszalancją do otaczającego świata tudzież będącej odpowiednikiem stwierdzenia “nie chce mi się”. Efekt?

City Look

Od kiedy można wreszcie wyjść na dwór bez grubego zimowego płaszcza, bez wysokich butów i bez niszczycieli fryzury typu czapka i szalik tudzież komin – wypady na miasto stały się dwa raz przyjemniejsze (a już szczególnie te weekendowe!). Może jeszcze nie jest idealnie ciepło, ale ja już poczułam pierwsze promienie słońca i nie zawahałam się ich wykorzystać via moja stylizacja. Wreszcie mogłam założyć jedne z moich najwygodniejszych butów czyli buty Melissa. Coś czuję, że w tym sezonie będą one dwa razy bardziej popularne, szczególnie przez ostatnią dosyć sporą kampanię reklamową.

Wygodne pumpy to coś, co jeśli chodzi o moją szafę – wróciło do jej łask. Jak przez ostatnie kilka sezonów byłam totalnie na anty do tego rodzaju spodni, tak teraz przypadkiem założyłam je na chwilę, a teraz nie mogę się z nimi rozstać. Z moich obserwacji największym hitem sezonu wiosna – lato 2012 będą właśnie pumpy w kwiaty, co zresztą widać już choćby na modowych blogach.

Połączenie kolorów czarny, biały i łososiowy to moje ostatnie odkrycie. Odkrycie zupełnie przypadkowe. Przypadkiem wyciagając, a właściwie wyrzucając standardowo ubrania z szafy, niechcący na moje spodnie i skórzaną kurtkę wypadła mi bluzka w kolorze łososiowym. I tak o to pomyślałam “Eureka!”, i zafascynowałam się tymi trzema kolorami. Myślę, że jeszcze nie jedna stylizacja pojawi się na moim blogu właśnie inspirowana tymi trzema kolorami.

Eko torba to coś, czego nie brakuje w mojej szafie, bo mam ich chyba siedem, ale zawsze kiedy mam je wziąć ze sobą, stwierdzam – nie pasuje mi. Dlaczego? Nie wiem. W każdym razie w przypadku tego seta – eko torba z miejskim nadrukiem wpasowała się wręcz idealnie. Tak nawiasem mówiąc ten post, a właściwie ta stylizacje to prawdziwa kopalnia moich odkryć. Chcę tak częściej!