Natural Mojo w ciąży

Ciąża i karmienie to nie jest czas na dbanie o linię, na diety odchudzające i tym podobne zabiegi. To czas, kiedy na pierwszym miejscu stoi dziecko oraz jego dobro. Zarówno w ciąży, jak i podczas karmienia naturalnego jestem wierna jednemu produktowi, który na pewno pomaga mi zachować aktualny wygląd. Obecnie ważę 48 kg, czyli tyle samo ile przed urodzeniem synka. Mój sekret?

Należę do osób, które jak się za coś zabierają, to tak na 110%. Nie ma wymówek, nie ma, że się nie chce. Tak samo było w czasie, kiedy byłam w ciąży. Chciałam dać dziecku wszystko to, co najlepsze. Zarówno dla niego, jak i dla mnie. Wiedziałam, że nie potrafię zjeść zbyt dużo, ale bardzo mi zależało, aby przyjąć odpowiednią ilość kalorii i wartościowych składników dla dziecka. Na co dzień nie przepadam za mięsem, które dla dobra ciąży i dziecka jest niezwykle istotne. I generalnie moje żywienie jest lekkie, co w przypadku ciąży z pewnością okazałoby się zbyt lekkie. Szukałam więc różnych sposobów na to, aby łatwo i przyjemnie jeść, z największą korzyścią dla dziecka.

I tak przez całą ciąże codziennie wypiłam shake od Natural Mojo (obejrzyj produkty w sklepie) i pół litra mleka do tego. Dzień w dzień, każdego dnia. Jeden takie shake miał około 1000 kcal, albo więcej, w zależności od dodatków (mus kokosowy, masło orzechowe, kakao). Taki koktajl Natural Mojo w ciąży był niezwykle pożywny i dostarczał mi ogromną dawkę wartościowych składników. Piłam go z reguły wieczorem, aby w nocy nie czuć głodu. W ciąży często ssało mnie na jedzenie, dlatego taki Fit Shake Natural Mojo był dla mnie zbawienny. Mój synek urodził się z wagą 3025 g i 54 cm. Co ciekawe, teraz ma 9 m-cy i waży… 12 kg! Od razu po urodzeniu bardzo szybko zaczął nadrabiać i teraz każdy nazywa go “wielki bobas”. Nosi ubranka dla 2-latków. Jestem pewna, że jego prawidłowy rozwój i tak piękny wzrost zależy między innymi od tego, że w czasie ciąży – dzień w dzień dostarczałam do organizmu dużą ilość wapnia oraz różnych, naturalnych składników z shake’a od Natural Mojo.

KOD ZNIŻKOWY 30% NA WSZYSTKIE PRODUKTY*: MUSTHAVEFASHION30

* z wyjątkiem zakładki Wyprzedaż

CZYTAJ: Dieta, która pozwala jeść słodycze – stała się hitem Internetu!

CZYTAJ: Karmelowy shake – hit blogerek na odchudzanie i odporność!

Natural Mojo a karmienie piersią

Kolejna część mojej historii to czas po urodzeniu dziecka. Bardzo chciałam karmić naturalnie, bo to najlepsze co można dać dziecku na początku jego drogi. Na szczęście Julek jak przyssał się od razu po urodzeniu do cyca, tak świetnie sobie z piciem mleka poradził. I znowu zależało mi na tym, aby mieć dużo wartościowego mleka. Dlatego dalej, dzień w dzień wypiłam shake’a od Natural Mojo z pół litra mleka i moimi dodatkami. Synek rośnie wspaniale, to aż niesamowite, że z kruszynki 3 kg mam teraz 12 kg chłopa! Julian nie jest gruby, on po prostu pięknie rośnie i jest dużym, silnym chłopakiem.

Nie powiem Wam dokładnie jaki na to wszystko wpływ będą miały koktajle od Natural Mojo, ale jestem pewna, że pomagają mi one w utrzymaniu laktacji, że dzięki nim moje mleko jest wartościowe i dużo go (jestem za tezą, że to wcale nie jest tak, że każda matka ma takie samo mleko, moim zdaniem mleko może być mniej i bardziej tłuste, a to wpływa na jego wartość). Jestem również za piciem mleka, oczywiście najlepiej tego wiejskiego, prawdziwego, dużo bardziej tłustego i wartościowego, aniżeli ta “sklepowa woda”. Choć nie każdy lubi smak i zapach mleka prosto od krowy, więc lepiej pić sklepowe, aniżeli żadne. Tak, wiem, wiem. Zaraz posypie się tu lawina komentarzy, że sklepowe mleko jest bez wartości. Ja się z tym nie zgadzam. Dla mnie mleko to ważny element żywienia, czy to wiejskie, czy sklepowe.

Chętnym polecam zapoznanie się z moim ostatnim testem – Natural Mojo efekty. Opisywałam tam dietetyczne koktajle, dzięki którym bardzo łatwo jest schudnąć, albo uzyskać szybciej efekt sportowej sylwetki. Polecam również wpis o diecie z Natural Mojo. Przeczytajcie inne moje wpisy!

Jak utrzymałam idealną wagę po urodzeniu dziecka?

I trzeci element całej mojej ciążowej historii. Przed urodzeniem dziecka ważyłam 48 kg, i aktualnie również ważę 48 kg. Waga bardzo szybko wróciła do normy, jedyny ślad po ciąży to blada blizna po CC oraz brzuch już nie taki płaski i wysportowany jak wcześniej. Koktajle Natural Mojo piję tak naprawdę od wielu lat. Kilka lat temu piłam je, bo chciałam zrzucić kilka kilogramów i utrzymać linię. W kolejnym etapie mojego życia bardzo dużo trenowałam i piłam koktajle Natural Mojo, aby utrzymać i budować masę mięśniową. Następnie piłam shake’i Natural Mojo w ciąży, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość kalorii i wartościowych składników dla mojego organizmu oraz dziecka. I teraz, kiedy karmię, aby moje mleko było w pełni wartościowe. Wierzcie, bądź nie, ale mocno wierzę w to, że wiele zawdzięczam właśnie koktajlom od Natural Mojo i temu, że dzięki nim wypiłam pół litra mleka w tym shake’u.

Na dodatek te koktajle są tak pyszne, że czasem już nie mogę się doczekać, aż go zrobię. Moje ulubione smaki to Fit Cookie, Fit Caramel, Fit Banana, Fit Vanilla oraz Fit Coco, choć te preferencje mi się zmieniają. Zawsze dodają do nich trochę musu kokosowego, aby dostarczyć tłuszcz do rozpuszczenia witamin. Dla smaku i podwyższenia kaloryczności dorzucam dwie łyżki masła orzechowego. Polecam Wam również poznać bliżej inne produkty od Natural Mojo (poznaj moją opinię o suplementach Natural Mojo). Takie kompleksowe zadbanie o swój wygląd poprawi nam samopoczucie, wygląd sylwetki oraz… odporność! Tak, naturalne składniki produktów Natural Mojo bardzo skutecznie poprawiają odporność organizmu, i to kolejny argument za ich stosowaniem. Dodam, że będąc w ciąży nie miałam nawet minimalnej infekcji. Idealne zdrowie, idealna odporność.