Neonowa asymetryczna sukienka w cytrynowym kolorze

Długo szukałam asymetrycznej sukienki, w której nie będę wyglądać przytłaczająco. Przyznam, że kiedy ma się te 160 cm, to nie jest prosto znaleźć taki fason, który będzie pasował do takiej sylwetki. Na szczęście znalazłam świetny fason, i to w neonowym kolorze!

Chyba ciężko znaleźć taką szafę dziewczyny, w której nie byłoby asymetrycznej sukienki albo asymetrycznej spódnicy. Przyznam się bez bicia, że kiedy ten trend wchodził na salony to byłam nie tyle jego przeciwnikiem, ale po prostu nie zafascynował mnie. Pechowo widziałam same mało ciekawe stylizacje z tego typu sukienkami i spódnicami. Miałam wrażenie, że zniekształcają one sylwetkę i optycznie odejmują centymetrów. Jeśli chodzi o łączenie asymetrycznych sukienek i spódnic to łączeniu ich z adidasami mówię stanowcze nie, co innego, gdy założy się do nich buty na obcasie, moim zdaniem dopiero wtedy tego typu fasony nabierają smaku!

Może trochę późno, ale dopiero kilka tygodni temu zafascynowały mnie tego typu sukienki i spódnice z dłuższym tyłem. Wraz z moim szaleństwem na kolor limonkowy udało mi się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, czyli znaleźć zgrabny model asymetrycznej sukienki i to na dodatek w neonowym kolorze. Jedyne buty, które najlepiej pasowały do niej to moje czarne buty na platformie, dodam, moje najwyższe buty na obcasie jakie posiadam (mają bagatela 16 cm wysokości!).

Do takiej sukienki moim zdaniem nie trzeba już wiele dodatków. Najpierw myślałam o mega długich kolczykach, ale wyglądałam wtedy za bardzo hippie. Potem założyłam kilka bransoletek i również czułam się trochę za bardzo w trendzie boho. Ostatecznie postawiłam na drobne pastelowe dodatki jak perłowa bransoletka i pudrowa torebka. Moim zdaniem takie dodatki w zupełności wystarczą, zresztą moim zdaniem ta sukienka jest tak piękna, że tak naprawdę nie potrzebne są do niej żadne ozdoby.













| SUKIENKA – SUGARLIPSAPPAREL.COM, 60$ | BUTY – DEEZEE.PL | TOREBKA – H&M, 39 ZŁ | BRANSOLETKA PERŁOWA – RESERVED, 29 ZŁ |