Z nowym rokiem na półkach pojawiło się wiele nowych kosmetyków. O niektórych można było usłyszeć już nieco wcześniej, ale dopiero teraz mają one swoje “5 minut”. Mam dla Was 10 nowości kosmetycznych, które miałam okazję wypróbować. Teraz dzielę się z Wami moją opinią.
Nowości kosmetyczne na 2015
Testowanie nowych kosmetyków to bardzo przyjemne zajęcie. Z tych, które miałam okazję sprawdzić wybrałam 10 moim zdaniem wartych największej uwagi.
1) PIANKA SAMOOPALAJĄCA SEPHORA
Nie jestem zwolenniczką zarówno chodzenia do solarium, jak i używania samoopalaczy, które zawsze pozostawiają plamy. Znalazłam jednak produkt, który potrafi poprawić koloryt skóry, ale o dziwo plam nie tworzy. Opisałam go szczegółowo w moim poście “Jak zimą uzyskać wakacyjną opaleniznę?“. Ten kosmetyk nie jest stricte nowością, bo już rok temu był dostępny w sprzedaży, ale dopiero teraz jest on promowany na szerszą skalę i zdecydowanie można nazwać go nowością.
2) LAKIERY DO PAZNOKCI SALLY HANSEN “GEL EFFECT”
Absolutna nowość od Sally Hansen. Lakiery GEL EFFECT, które trzymają się na paznokciach do 14 dni. Wystarczą dwie warstwy lakieru i specjalny Top Coat na wykończenie. Bez lampy UV. To prawdziwa alternatywa dla manicure hybrydowego, lampy UV szkodzą i wiemy to nie od dzisiaj, dlatego o wiele lepiej zrezygnować z tego typu naświetlania. Z moich doświadczeń lakier ładnie ma szansę wyglądać maksymalnie 7 dni.
3) BALSAM I OLEJEK OD PAT&RUB
To jedne z najpiękniej pachnących polskich kosmetyków, nie można się od nich oderwać! Nowe zapachy to “Otulający” z karmelem i cytryną oraz Złocisty Olejek z drobinkami. Zapach po zastosowaniu np. balsamu pozostaje długo na skórze.
4) KOLOROWE KOSMETYKI OD MARKI KOBO
Marka Kobo dostępna m.in w Drogeriach Natura ma w swoim asortymencie naprawdę dobre jakościowo kolorowe kosmetyki w bardzo przystępnych cenach. Polecam szczególnie podkład i wodoodporny eyeliner (testowany ostatnio na basenie, działa!).
5) PEELING APPLE & CYNAMON
Kupiony w Biedronce. Pachnie tak pięknie, że chciałoby się go używać codziennie. Nawilża skórę na bardzo długo. Dostępny w zaskakująco niskiej cenie za całe 9,90 zł.
6) KOSMETYKI NATURALNE DELAWELL
Czy kosmetyki muszą mieć w składzie chemię? Czy ich skład musi przypominać tablicę Mendelejewa? Nie, jeśli będą to produkty pochodzenia naturalnego i takie właśnie są kosmetyki marki Delawell. Wypróbowałam kilka z nich i w szczególności polecam cukrowy peeling oraz “złoty” krem nawilżający.
7) NOWOŚCI OD DROGERIA NATURA
W paczce z kosmetycznymi nowościami od Drogerii Natura największą moją uwagę przykuł lakier do paznokci w lawendowym kolorze z nowej linii nadającej matowy efekt. Wygląda naprawdę świetnie.
8) TUSZ DO RZĘS “WONDER’FULL” RIMMEL
To pierwsza maskara z olejkiem arganowym. Wielki plus za szczoteczkę, która perfekcyjnie rozdziela rzęsy. Zapraszam też na oddzielnego posta, w którym opisałam nowości kosmetyczne od marki Rimmel.
9) POMADKI “COLOR RUSH” RIMMEL
Te pomadki w postaci kredki to dla mnie największe zaskoczenie. Po użyciu nadają ustom o wiele pełniejszy kształt, do tego trzymają się jak szminka, ale dają też efekt błyszczyka. Nie miałam jeszcze tego typu szminki w takiej postaci! Zdecydowanie polecam!
10) LAKIER DO PAZNOKCI “SALON PRO” RIMMEL
Kolekcja lakierów Rimmel Salon Pro oparta jest o włókno Lycry. Lakier pozwala na uzyskanie tak zwanego efektu hybrydowego, czyli możemy spodziewać się efektu żelu nałożonego na paznokcie. Ten lakier to 4 w 1czyli: działanie bazy pod lakier, ochrona top coat, błyszczący kolor i żelowy efekt. Po co używać lampy UV, skoro ten sam efekt możemy osiągnąć dzięki lakierom z serii Rimmel Salon Pro.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Odkurzacz to jeden z najczęściej używanych sprzętów w naszyc...
Jaki jest sekret perfekcyjnej cery Koreanek? Tajemnica odkry...
Zakup telewizora powinien być przemyślany, ponieważ to sprzę...
Anita says
Z lakieru RIMEL korzystałam i powiem , że jestem bardzo zadowolona, natomiast pianka samoopalająca to produkt, który mógłby być lepszy, reszt nie testowałam więc ciężko oceniać jednak wydaje się, że warto sprawdzić, dzięki za ten wpis.
Anita ostatnio opublikował..Na dobry początek trochę od ślubie
Majka says
Jedyny produkt z którego korzystałam to ten peeling z biedronki, muszę powiedzieć ,że byłam dość zadowolona jednak martwi mnie jego jakość. Czy w tej cenie można uzyskać dobry lub chociaż przeciętny jakościowo produkt.
Majka ostatnio opublikował..Powrót okularów Google
Wera says
Ja ogólnie się nie maluję, ale muszę wypróbować lakiery 🙂 Mimo, iż nigdy nie byłam zwolenniczką malowania paznokci jak i samych zakupów to z czasem sie to zmienia xD
Edek says
Kupiłem żonie pomadkę “colour rush” na dzień kobiet no i oczywiście kwiaty, była bardzo zadowolona więc serdecznie polecam.
Edek ostatnio opublikował..Zastosowania Diamentów i Brylantów
ewka says
Chętnie wypróbuję ten scrub z biedronki, cena kusząca bardzo 🙂
ewka ostatnio opublikował..Systemy bukmacherskie – porównanie i opis
Gosiak says
Matowe lakiery jak dla mnie wygrywają! No i ta szminka od Kate Moss – mój faworyt już od jakiegoś czasu
Gosiak ostatnio opublikował..Wszystko pod ręką
Ania G says
Bardzo fajny wpis. Dużo inspiracji, zwłaszcza wszelkiego rodzaju pachnące peelingi, muszę wyprróbować Twoje propozycję. Lakier gel effect tez kusi.
Jedyne co użyywałam to lakier Rimmel Pro i był całkiem w porządku.
Pozdrawiam Ania
Ania G ostatnio opublikował..Wiosenna metamorfoza – 30 dni pracy nad sobą. Dołączasz?
Marzenka says
Jak dla mnie to lakiery sally hansen są świetne. Lakier trzyma mi się ponad 2tygodnie.
Puderek says
Wszystko na zdjęciach wygląda pięknie, ale zaciekawił mnie komentarz Majki co do jakości tego peelingu za 9,90 zł. Ma świetne opakowanie, etykietę – obstawiam, że koszt produkcji opakowania to było jakieś 4 – 5 złotych. Zostaje więc 4,90 zł do rozdysponowania na:… sam produkt, koszty produkcji, podatki, transport, opłacenie pracowników itd.
W sumie wydaje mi się więc, że wątpliwość co do “jakości” takiego produktu jest całkiem uzasadniona. No chyba, że o czymś nie wiem:) Ale wygląda ładnie to trzeba przyznać, tylko czy kupując kosmetyki chodzi nam o to, by “wyglądały” i “pachniały” (zapach chemiczny cena pewnie ok 0,10 zł) czy… żeby działały?
Nie czepiam się, ale znając mniej więcej koszty produkcji naprawdę dobrych kosmetyków (ale też nie do przesady jak te hollywoodzkie firmowane marką aktorek), to jestem “w kropce powątpiewania”. 🙂