Historia remontu mojej łazienki – co się udało, a czego żałuję?

Remont domu rozpoczął się w kwietniu 2020 roku. Tam gdzie teraz jest łazienka, wcześniej była kupa gruzu, nie było nawet podłogi, ścian. Wszystko trzeba było zrobić od nowa, ale… warto było! Drewniana konstrukcja domu oraz oryginalne belki zostały zachowane. Jak wyszło?

Remont łazienki

Decyzja o zakupie domu z 1946 r. oznaczała początek wielkiej przygody z metamorfozą starej drewnianej chaty. Zobaczyłam w niej duży potencjał, ekscytująca była satysfakcja z wyremontowania takiego domu i przerobienia go na piękny domek. Od początku wiedziałam, że w dużej mierze będą to nowoczesne pomieszczenia z nutą nostalgii oraz rustykalnego klimatu. Typowy klimat starej chaty dla mnie jest nieco przygnębiający. Mnie marzyły się wielkie okna, ogromna ilość dziennego światła, dużo bieli, trochę drewna i… łazienka będąca pokojem kąpielowym do domowego SPA.

CZYTAJ – Jak przerobić łazienkę na salon kąpielowy? [MOJA METAMORFOZA]

Łazienka miała być maksymalnie jasna i w klimacie pokoju kąpielowego. W ofercie marki Roca znalazłam jedną z najpiękniejszych, najzgrabniejszych wanien wolno stojących (zobacz mój wybór + cena). Takie, które bardzo dobrze wpasowują się w pomieszczenie. Trafiłam również na absolutnie elegancką linię mebli łazienkowych z kolekcji Carmen (zobacz modele + ceny). Te meble przypominają bardziej królewskie pomieszczenia, ale ich kontrast z surowymi belkami jest naprawdę niesamowity. Myślę jeszcze cały czas nad tym, czy nie odsłonić całego sufitu drewnianego. Daję sobie jednak czas na zaadaptowanie się w nowym domu i podjęcie tej decyzji. 

Bardzo pomocna w aranżowaniu łazienki oraz poznaniu wszelkich dostępnych rozwiązań okazuje się Akademia Roca. Znajdziecie tam nawet dział “Remont” z ciekawymi wskazówkami, np. Jak urządzić łazienkę również pod kątem dzieci albo jakie są najbardziej nowoczesne kabiny prysznicowe. Zanim zaczęłam studiować ten poradnik, o wielu rozwiązaniach nie miałam pojęcia.

Remont łazienki – jak przebiegał remont?

Co trzeba było zrobić, aby łazienka wyglądała tak jak dzisiaj? Konieczne było dobudowanie ścian łazienki. Konieczne było powiększenie otworu okiennego dla dużego okna. Podłoga również była robiona od zera, w całym domu. Następnie hydroizolacja pomieszczenia. Cała łazienka jest w płytkach wielkoformatowych. Na suficie pozostały oryginalne, 70-letnie belki, zaimpregnowane specjalnym preparatem.

CZYTAJ – Jak zrobić łazienkę w starym drewnianym domu?

Prysznic wybrałam ten w stylu walk-in, czyli bez żadnej kabiny. Postawiona jest jedynie szyba i brodzik ze spadkiem. Podoba mi się taki minimalizm, jedyny minus, woda trochę wychlapuje się poza brodzik. Jednak łazienka jest wizualnie lekka i nieprzytłoczona kabiną prysznicową. Zarówno szyba prysznicowa jak i brodzik są marki Roca. Po 1,5 roku użytkowania sprawują się perfekcyjnie, bez zarzutu. Moje marzenie o pięknej łazience z powiewem luksusu spełniłam właśnie razem z marką Roca. Ten brand znany jest z przepięknego designu oferowanych produktów oraz bardzo wysokiej jakości. Poczytaj więcej o metamorfozie mojej łazienki.

Remont łazienki – co się sprawdza, a czego żałuję?

Marmurowa łazienka z drewnem i białą armaturą wygląda naprawdę przyjemnie. Łazienkę urządzoną razem z marką Roca użytkuję już 1,5 roku. To całkiem sporo, aby wypowiedzieć się na temat wybranych rozwiązań oraz produktów. Zacznę może od białych mebli. Meble od Roca po 1,5 roku korzystania z nich (wraz z 3-latkiem) wyglądają bez zarzutu. Nie rysują się, są w 100% odporne na warunki panujące w łazience. Meble są bardzo łatwe do czyszczenia. Wanna wolnostojąca (czytaj moją opinię o wannie wolnostojącej) to świetne rozwiązanie i zawsze będę je rekomendować, o ile ma ktoś odpowiednią przestrzeń. Wanna, podobnie jak meble wygląda jak nowa. Minusy? Nie widzę, jedyne co, to muszę się trochę wysilić, aby myć podłogę za wanną. Jednak wszystko jest do zrobienia, nie jest to jakiś większy problem. Błąd zrobiłam jedynie podczas kupowania bojlera na ciepłą wodę, ponieważ nie starcza mi jednego zbiornik, aby napełnić wannę pod same brzegi, tak jak lubię.

Czytaj – Zobacz kolekcję mebli vintage do łazienki

Prysznic typu walk-in jest dobrym rozwiązaniem, ale faktycznie, przy 3-letnim dziecku, które wbiega mi często do łazienki nie do końca się sprawdza. Nie mam zamknięcia w łazience, ponieważ są tam zamontowane drzwi przesuwne. I tym sposobem dziecko nie raz weszło mi w wychlapującą się z brodzika wodę. Także generalnie brodzik walk-in jest dobrym rozwiązaniem, jednak w mojej sytuacji jest czasem kłopotliwe. Niemniej jednak synek rośnie, coraz więcej rozumie i wszystkie te sytuacje są przejściowe. Generalnie – polecam, bo takie rozwiązanie wygląda również o wiele lepiej od typowej kabiny prysznicowej. Widzę jednak plusy kabiny prysznicowe i tego mi brakuje – tego ciepełka i gorącej pary, jaka zbiera się w zamkniętym prysznicu. W moim nie da się tego osiągnąć i odbiera to trochę przyjemność podczas brania prysznica. I ten brodzik walk-in to chyba jedyna rzecz, którą pod kątem funkcjonalności mogłabym zmienić w łazience. Całość jest wspaniała i jestem zadowolona z efektu, jaki udało się osiągnąć. Marmurowa łazienka z drewnem i białą armaturą wygląda naprawdę przyjemnie.

Czytaj – Pomysły na zaaranżowanie łazienki

Poznaj produkty Roca na Roca.pl (zdjęcia + ceny)