Remont starego domu na wsi – stan domu po 4 miesiącach remontu

Stara wiejska chata do wyburzenia (teoretycznie) zaczyna rozwijać skrzydła i przemieniać się z szarego brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. Przez te 4 miesiące wydarzyło się naprawdę wiele, zmiany w rozmieszczeniu pomieszczeń, budowanie ścian, a potem ich wyburzanie, dobudowa nowego pomieszczenia i okazałego dachu. Co więcej?

ten dom postanowiłam kupić i pięknie wyremontować, stan na marzec 2020 r.

Remont starego domu na wsi

Dla tych, którzy są u mnie po raz pierwszy – przypomnę całą historię mojego przedsięwzięcia. W marcu 2020 r. postanowiłam zakupić działkę z zabudowaniami, na której stoi m.in stary, drewniany dom. Dom został wybudowany w 1949 r., także ma już 70 lat. Staruszek? Do rozbiórki? Wyburzenia? Większość osób spojrzy i powie – ale rudera! Trzeba jednak nauczyć się patrzeć bardziej horyzontalnie. Chociaż dom na pierwszy rzut oka nie wygląda zbyt ciekawie, to cała magia dzieje się… pod elewacją. Tak naprawdę trzeba odsłonić konstrukcję oraz zdjąć elewację, aby ocenić stan drewna oraz dachu. I co się okazało? 

Zobacz: Wizualizacja efekt końcowy remontu starego domu drewnianego

Okazało się, że konstrukcja domu jest w świetnym stanie. Bale nie zjedzone przez kornika, krokwie w dachu stan idealny, dach również bez konieczności wymiany. Dlatego też do zamieszkania potrzebny był gruntowny remont. Dlaczego wolę remontować stary dom, niż zbudować nowy? Ponieważ remont trwa krócej i mniej kosztuje aniżeli budowa od podstaw. Poza tym przy remoncie, nawet takim generalnym jest o wiele mniej zamieszania, o wiele mniej różnych decyzji do podejmowania, o wiele mniej stresu i pracy nad zarządzaniem budową. Jednym słowem remont starego drewnianego domu na wsi idzie na luzie, bez spiny i pośpiechu.

Dom mieści się 100 km od Warszawy, we wsi Brzeziny (obok Stężycy). Do stolicy jedzie się szybką trasą nie wiele ponad godzinę. Na co dzień jednak można żyć w otoczeniu przyrody, pięknych widoków i czystego powietrza. Wolność i niezależność. Czas płynie tutaj powoli, bez pośpiechu. Rano codziennie z Julkiem chodzimy boso po trawie, po zimnej rosie. Trzeba malucha hartować. Spacerujemy po pięknych, wiejskich drogach i lasach. Wychodzimy na dwór w piżamie i nie przejmujemy się, czy nasz wygląd jest super poprawny jak przy wyjściu na miasto. Ten luz jest po prostu bezcenny.

Obserwuj cały remont na moim Instagramie

Dołącz do mojej grupy na Facebooku “Remont starej drewnianej chaty – koszty, porady, inspiracje, zdjęcia”

a tak wygląda to dzisiaj, stan na koniec lipca 2020 r.

Jak kupić stary dom na wsi?

Najważniejsze w przypadku zakupu starego domu na wsi są dwie kwestie. To od nich będzie zależało, czy zakup starego domu na wsi opłaca się, albo nie będzie dla nas zbyt problematyczny. Oczywiście poza nimi trzeba sprawdzić, czy dom nie jest zbyt zniszczony i czy remont starego drewnianego domu na wsi jest opłacalny.

1. Czy dom nie jest pod opieką konserwatora zabytków
2. Czy działka nie przekracza 1 hektara

Dlaczego te dwie kwestie są aż tak istotne już na samym wstępie? Jeśli dom jest pod czujnym okiem konserwatora zabytków – raczej lepiej go sobie odpuścić. Masa formalności za tym stoi i mnóstwo obostrzeń związanych z remontem czy przebudową takiego budynku. Polecam tylko zapalonym miłośnikom starych domów, którzy chcą przeprowadzić ich renowację, a nie remont czy przebudowę.

Ile kosztuje projekt metamorfozy domu? Zajrzyj TUTAJ

Druga kwestia to prawo rolne. Jeżeli działka, na której jest dom przekracza powierzchnię jednego hektara, czeka nas również dużo więcej formalności związanych z jej zakupem. Prawo chroni tereny wiejskie przed nadmiernym ich skupowaniem czy wykupowaniem przez deweloperów. Prawny proces trwa około trzech miesięcy. Najpierw przez miesiąc sprzedający musi ogłosić tzw. obwieszczenie o sprzedaży. Jeśli nikt się nie zainteresuje składamy jedno lub dwa pisma. Jedno idzie do KOWR (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa), a jeśli na działce jest jakiś tren leśny to drugie pismo do Lasów Państwowych. Obie te instytucje mają prawo pierwokupu. Z reguły z niego nie korzystają, ale formalności trzeba dopełnić. 

Metamorfoza starego domu na wsi – co się zmieniło po 4 miesiącach?

Remont starego domu na wsi rozpoczęłam w marcu 2020 r. Minęły 4 miesiące, a dom już teraz wygląda zupełne inaczej, zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Największe prace już zostały zrobione, teraz już szlifowanie i oczekiwanie na wstawienie okien oraz drzwi. Czy 4 miesiące to mało czy dużo jak na remont? Aby dowiedzieć się więcej zapraszam na mój blog remontowy. W moich wpisach na blogu krok po kroku opisuje wszystkie kwestie związane z remontem starego domu na wsi. Przeczytaj remont starego domu na wsi krok po kroku.

Zobacz moją metamorfozę starego domu 

W punktach wypiszę Wam najpierw etapy remontu były za mną po…. tylko 1 miesiącu remontu:

• odsłonięcie konstrukcji czyli zerwanie wszystkich płyt ze ścian oraz z sufitu, zerwanie starej podłogi aż do samego piachu, rozbicie pieca kaflowego oraz wyburzenie komina
• zdjęcie starej elewacji, impregnacja bali oraz bejcowanie
• wyburzenie ganku
• zdarcie powierzchni wapna ze ścian, oczyszczenie belek
• impregnacja stropu
• wylanie betonu na całości tzw. “chudziaka”
• wyburzenie ścian działowych
• wykopanie fundamentów pod nowe ściany oraz pod danek i taras, przygotowanie do zalewania betonem
• zalanie betonem fundamentów wewnątrz, oraz na zewnątrz
• rozpoczęcie murowania ścian w środku

Po kolejnych 3 miesiącach mam już:

• podłogi gotowe pod układanie ogrzewania elektrycznego i podłogi drewnianej
• ściany obite płytami OSB oraz już płytami magnezowymi
• obrobione otwory okienne pod wstawianie okien (okna zamówione, wstawiane będą około 20 sierpnia)
• dobudowany ganek wraz z dachem (bez pokrycia blachą)
• zrobiona elektryka oraz hydraulika

Jak widzicie można zrobić naprawdę sporo przez 4 miesiące. Ten remont starego drewnianego domu na wsi wcale nie jest taki straszny czy problematyczny, jak mnie straszyli. Od razu zaznaczę, że o powolny remont, ponieważ działam z jednym wykonawcą i nie korzystam z różnych firm. Wykonawca ma czasem ograniczone zasoby pracowników, dlatego wiele rzeczy się przedłuża. Przypominam, że remont rozpoczęłam w momencie, kiedy wybuchła epidemia koronawirusa. To również wpłynęło na różne opóźnienia. Mimo wszystko i tak uważam, że całość prac idzie sprawnie i jestem bardzo zadowolona z efektu. Oby tak dalej!

Warto również wiedzieć, że remontując taki stary dom możemy się starać o dofinansowanie remontu starego domu na wsi. Jest kilka programów, z których można aktualnie korzystać (np. Czyste Powietrze). Istnieją różne fundusze, w każdym województwie jest inaczej. Warto jednak szukać, możliwe, że będziemy mogli z czegoś skorzystać i pomóc sobie w remoncie starej wiejskiej chaty.

Remont starego domu na wsi krok po kroku!