Ciąg dalszy mojej walki o ładne, gładkie i niełamiące się paznokcie. Tym razem sięgam po radykalne środki i extra strong utwardzacz HEROME. Okazało się, że faktycznie nazwa ma wiele wspólnego z rzeczywistością!

Utwardzacz Herome – testowanie

Problem z łamiącymi się paznokciami mam praktycznie od zawsze. Branie tabletek ze skrzypem pomaga, ale nie zawsze jednak chroni to paznokcie przed mechanicznymi uszkodzeniami. Zauważyłam, że pomalowane lakierem paznokcie są bardziej odporne na wszelkie uszkodzenia. Wcześniej testowałam odżywkę Nail Tek Foundation II, i owszem, były efekty, ale to jeszcze nie to, czego szukam.

Na jakimś forum przypadkiem trafiłam na wpis o extra utwardzaczach HEROME. Pierwszy raz słyszałam o tej marce, nigdy wcześniej kosmetyków tej firmy nie widziałam nawet w sklepach kosmetycznych (no ale ok, może nie jestem mistrzem spostrzegawczości). W każdym razie samo “extra strong” podziałało na mnie na tyle, że postanowiłam tą odżywkę do paznokci wypróbować.

Odżywka HEROME ma bardzo praktycznie opakowanie, bo górna część korka została tak zaprojektowana, aby służyła jako narzędzie do odsuwania skórek. Pomysłowe! O odżywce można poczytać, że “Odżywka Extra Strong to sztandarowy produkt firmy Herome. Szybko i ekstremalnie poprawia stan paznokci. Stają się one wyraźnie mocniejsze i twardsze. Nie rozdwajają się i nie łamią. Preparat poprawia ich wzrost.”

Jak na pierwsze kilka dni stosowania (kuracja trwa dni 14) to już mogę potwierdzić, że paznokcie są twardsze i jakby bardziej odporne (przy myciu naczyń odżywka nie starła się). Zobaczymy jak będzie dalej, jak na razie jestem z niej bardzo zadowolona, ale jak to ze wszystkim bywa… czas pokaże. Utwardzacz Herome spełnił moje oczekiwania aż z nadwyżką!